Piazza Navona

Spotkamy się na placu Navona, który stanowi doskonały przykład przekształceń urbanistycznych na przełomie wiekòw, począwszy od Starożytności a kończąc w połowie XVII wieku z przepięknym barokowym klejnotem autorstwa Francesco Borromini- kośiołem św. Agnieszki oraz fontanną 4 rzek dłuta G.Lorenzo Bernini.

To chyba największy plac rzymski, najbardziej lubiany przez turystów ale i mieszkańców, porównywany niekiedy do francuskiej dzielnicy artystów Montmartre.

O każdej porze dnia przyciąga jak magnes artystów wystawiających swoje płótna albo akwarele przedstawiające urokliwe zakątki Włoch. Podobnie możemy spotkać spacerujących jak my turystów którzy delektują się pysznymi lodami lub próbują uchwycić przez szkło obiektywu magię chwili na tle tryskających fontann.

Nie każdy jednak czytał o tym, że ten przestronny plac to tylko przykrywka dla wielkiego stadionu Domiziana z I w.n.e. gdzie toczyły się igrzyska lekkoatletyczne dla ok 30 tysięcy widzów!

Dziś już tylko z jednej strony można zobaczyć ruiny dawnego obiektu sportowego.

Gdy zwiedzimy razem niewielki kościółek św Agnieszki powstały właśnie na placu igrzysk (in agone oznacza bowiem plac igrzysk sportowych) sami przekonacie się jaką skarbnicą wiedzy i wzorcem do naśladowania w historii sztuki może okazać się budowla sakralna. Sponsorem całego projektu architektonicznego placu Navony, wraz z fontannami i świątynią będzie jedna osoba: papież Inocenty X z rodu Pamphili.

Na naszej trasie barokowej to nie jedyne miejsce sakralne dlatego warto ruszyć dalej, mijając Palazzo Madama- siedzibę włoskiego parlamentu a dokładnie Senatu i zatrzymując się przy kościele San Luigi dei Francesi.

Dzieła Caravaggia

Warto wspomnieć, że nie trzeba zwiedzać muzeów aby móc podziwiać dzieła znakomitych artystów takich jak Michelangelo Merisi zwn. potocznie Caravaggiem.

Wchodząc do kościoła nie tylko zobaczymy jego trzy obrazy ale również przybliżę twórczość artystyczną zabarwioną licznymi „skandalikami” i anegdotami z życia prywatnego.

Gdy już nasycimy nasze zmysły barokowym realizmem malarskim pójdziemy wspólnie na plac della Rotonda do najlepiej zachowanej starożytnej świątyni przekształconej na świątynie chrześcijańską przyz papieża Bonifacego IV. Pantheon-Pan-theos-świątynia zadedykowana ku czci wszystkich Bogów. I choć tu nie wiele możemy mówić o przemianach XVII wiecznych, niesposób ominąć ten cud architektury z epoki Hadriana (II w. n.e.)

Malarstwo iluzjonistyczne

Kolejnym punktem naszego programu będzie romantyczna Fontanna di Trevi, niedawno odrestaurowana, podświetlana wieczorami, nawiedzana przez turystów o każdej porze dnia i nocy.

Po drodze wstąpimy na moment do św Ignacego Loyoli gdzie możemy dostrzec jak stopniowo w XVII wieku zacierane są granice pomiędzy malarstwem a architekturą – na wspaniałym fresku iluzjonistycznym namalowanym przez Andree Pozza.

Ten jezuicki kościół będzie wzorowany na powstałym pół wieku wcześniej macierzystym kościele zakonu jezuitów – Najświętszego imienia Jezus - Il Gesù, który stanowi doskonały przykład wstępu do architektury sakralnej w drugiej połowie XVI wieku w Rzymie. Dla fanów architektury barokowej proponuję przedłużenie spaceru by zajrzeć do wnętrza kościoła Jezusowego.

Fontanna di Trevi

Tymczasem zbliżając się do placyku Trevi usłyszymy szum wody, zagłuszający zgiełk przejeżdżających skuterów i samochodów. Przed nami niespodziewanie wyłoni się ściana a właściwie fasada budynku Palazzo Poli z wyrzeźbionym wysokim mężczyzną - Neptunem w otoczeniu uskrzydlonych koni zwanymi trytoniami. Spod ich kopyt wypływa nieustannie woda, która kończy swój bieg w olbrzymim basenie. Zwyczajowo każdy kto tu przyjdzie wrzuca monetę (przez lewe ramię, do tyłu) i pomyśli życzenie, by zapewnić sobie powrót do Rzymu...

Być może znajdą się pasjonaci włoskiego kina, którzy pamiętaja scenę z „Dolce vita”- F.Felliniego (1960r.)gdy Anita Ekberg weszła do fontanny zachęcając tym samym by dołączył do niej Marcello Mastroianni. Dziś oczywiście kąpiele są zakazane i surowo karane.

Sama fontanna to już w zasadzie podsumowanie dorobku artystycznego epoki baroku i wyraźne przejście do stylu Rokoko- początek XVIII wieku. Niewątpliwie taka fontanna to szczyt ekspresji, dzieło autorstwa Nicolò Salvi z inicjatywy papieża Klemensa XII choć sam projekt był wielokrotnie zmieniany, opierając się na pierwotnej wersji wytyczonej jeszcze w XV wieku przez Leona Battista Albertiego.

Przyjeżdżając do Rzymu mamy to szczęście by nadal korzystać z wody doprowadzanej przez trzy największe wodociągi rzymskie wybudowane ponad 2000 lat temu. Jednym z nich jest Akwedukt Virgo, który do dziś zasila Fontannę di Trevi, Fontannę czterek rzek na placu Navona oraz Fontannę Barcaccię pod Schodami Hiszpańskimi. Prawdopodobnie oczarowani pięknem placyku Trevi i samą fontanną z żalem opuścimy je (warto wrócić wieczorem gdy jest podświetlona!) by udać się do ostatniego punktu nasze programu, czyli wspomnianych już Schodów Hiszpańskich.

Schody hiszpańskie

Dotychczas znajdowaliśmy się u stóp Kwirynału, gdzie w ubiegłych wiekach rezydowali papieże (Inocenty X czy Klemens XIII), spoglądając z góry jak postępowała budowa fontanny. Teraz natomiast skierujemy się do najbardziej rozpoznawalnego zakątka Rzymu i zarazem miejsca związanego ze słynnymi pokazami mody, czyli do Schodów Hiszpańskich. Dawniej również otaczająca dzielnica gościła sama artystyczną śmietankę poetów, pisarzy,malarzy czy architektów z całej Europy. Przekonamy się o tym wędrując wąskimi uliczkami i przyglądając się tabliczkom pozostawionym po ich rzymskim pobycie oraz najstarszej kawiarnii „Caffè greco” na via Condotti. W tym niewielkim zagłębiu artystycznym odkryjemy na prawdę wiele, to będzie jak podróż w czasie do przeszłości a przy odrobinie szczęścia zobaczymy Schody Hiszpańskie ustrojone kwiatami azalii, mając wrażenie jakby to były rozpostarte skrzydła motyla. Cała kwintesencję epoki baroku zobaczymy właśnie tu na placu u podnóża schodów delektując się pysznymi lodami i próbując zrobić to niezapomniane zdjęcie.

Dodatkowo...

Dla miłosnikow wnetrz sakralnych spacer można wzbogacić o kościół Il Gesù, San Andrea della Valle oraz kościoły na piazza del Popolo: Santa Maria in Montesanto oraz Santa Maria dei Miracoli.

klienci o mnie

  • POLECAM. Duża wiedza zaangażowanie elastyczność. Na pewno skorzystam w przyszłości
    ~Jacek
  • z PANIĄ HANNĄ MATWIJÓW MIAŁAM PRZYJEMNOŚĆ ZWIEDZAĆ STAROŻYTNY RZYM I WATYKAN. TO BYŁY DOBRE 2 DNI. ZAPLANOWANY A NASTĘPNIE POPROWADZONY PRZEZ PANIĄ HANIĘ SPACER "STAROŻYTNYM SZLAKIEM " BYŁ OPATRZONY SOLIDNYM KOMENTARZEM HISTORYCZNYM I UZUPEŁNIONY ZDJĘCIAMI, FOLDERAMI. DRUGI DZIEŃ POŚWIĘCONY HISTORII I ARCHITEKTURZE WATYKANU ALE CHYBA PRZEDE WSZYSTKIM ZNAJDUJĄCEJ SIĘ TAM SZTUCE ZOSTAŁ POPROWADZONY PRZEZ PRZEWODNICZKĘ Z DUŻYM ZNAWSTWEM MATERII. WIEDZA, DOŚWIADCZENIE ALE TEŻ DUŻA UMIEJĘTNOŚĆ " SŁUCHANIA" TURYSTY- JEGO OCZEKIWAŃ, ZAINTERESOWAŃ, SPOSTRZEŻEŃ I REFLEKSJI , DOPEŁNIONE UROKIEM OSOBISTYM SPOWODOWAŁY, ŻE MÓJ POBYT W RZYMIE TO CZAS POZYTYWNYCH, NIEZAPOMNIANYCH WRAŻEŃ .
    ~RENATA PODLASKA
  • Pani Hanna była nasza przewodniczka po Rzymie z filmowego kadru „Rzymskich Wakacji”. Bardzo polecam te trasę, z dala od tłumu turystów. Można poczuć prawdziwa atmosferę miasta. Wzgórze Kapitolińskie, Awentyn, Ogród Różany, Usta Prawdy i inne urokliwe miejsca to wspaniałą trasa proponowana przez Panią Hannę. Polecam usługi Pani Hani, bo jest słowna, konkretna, kontaktowa i potrafi dopasować się do potrzeb i zainteresować swoich klientów.
    ~Wioletta Florczak
  • Rzym to piękne miasto z mnóstwem zabytków. Ale co zrobić jak masz do dyspozycji tylko jeden dzień w tym mieście? Myśmy mieli to szczęście, że po Rzymie oprowadzała nas Pani Hanna. Trasa, którą szliśmy była przygotowana jakby pod nas. Pani Hanna posiada ogromną wiedzę o miejscach, w które nas zabrała, co ważne potrafi tą wiedzę ciekawie przekazać. Potrafi zainteresować zarówno dorosłych jak i młodzież. Kiedy następnym razem będziemy w Rzymie nie wyobrażamy sobie zwiedzać go z kimś innym.
    ~Roman Hanusiewicz
  • Ogromne podziękowania za pomoc w organizacji planu wycieczki, za załatwienie trudno dostępnych biletów do Watykanu, za pokazanie ciekawych miejsc w Rzymie, za optymalne przekazanie historii i ciekawostek zwiedzanych miejsc.
    ~Tomek
  • Bardzo polecam zwiedzanie z Panią Hanną Matwijow. Pogoda nam nie sprzyjała, było zimno i wietrznie, a pomimo to zwiedzanie było ekscytujące i niezapomniane. Dowiedzieliśmy się bardzo wiele o historii Rzymu i spojrzeliśmy na niego z zupełnie innej perspektywy. Dziękuję.
    ~Agnieszka
  • Bardzo gorąco polecamy Hanie- otwarła przed nami miejsca i historię o których nie dowiemy się z książek.Bardzo ciekawie opowiada o każdym miejscu ( bez zanudzania) że chce się więcej i więcej. Polecamy wszystkim którzy chcą poznac Rzym i nie tylko . Dziękujemy
    ~IZA Z RODZINĄ
  • Pani Hanna to super przewodnik! Zwiedzalem Rzym i Watykan z moja mama ktora jest w podeszlym wieku i miala lekkie problemy z chodzeniem, Pani hanna byla bardzo pomocna i wyrozumiala. Szczerze polecam, pani Hanna ma wielka wiedze i z latwoscia ja przekazuje. Na pewno jeszcze wroce do Rzymu poprosze Pania Hanne o oprowadzenie.
    ~Rafal z Australi
  • ~Barbara Tywoniuk-Lubecka
  • Zwiedzanie antycznego Rzymu w towarzystwie Pani Hanny to obowiązkowy punkt programu - Dziękujemy Pani za interesujące i szczegółowe Opowieści o Wiecznym mieście. Pani Haniu, do zobaczenia podczas kolejnego pobytu w rzymie! :-)
    ~Agnieszka

Skontaktuj się z nami